
Postanowiłam spróbować swoich sił w dziedzinie, która jest mi bliska, ale w której nie mam zbyt dużej wiedzy ani specjalistycznego sprzętu.
Będę polegała na intuicji, bystrym oku i przyjaznych "zbiegach okoliczności".
Do rzeczy: zgłosiłam swój udział w WYZWANIU FOTOGRAFICZNYM u Uli Phelep.
Wyzwanie trwa od 8-14 kwietnia 2013r.
Po szczegóły odsyłam na blog Uli.
W tym poście będę zamieszczać to, co uda mi się sfotografować.
Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ;)))
A może ktoś z Was przyłączy się do zabawy???
A tu codziennie będę wklejała moje fotki - mam już kilka pomysłów, więc spakowałam aparat do torby i ruszam na polowanie ;)
To jak? kto się bawi? RĘKA DO GÓRY!
DZIEŃ 1
TWÓJ PROFIL
temat potraktowałam bardzo dosłownie i oto jest - mój prawy profil
a TU możecie zobaczyć profile pozostałych uczestników wyzwania
DZIEŃ 2
GRA
Prace pozostałych uczestników zabawy TU
Dziś miałam dylemat ;) Pierwsze skojarzenie, to oczywiście muzyka, z którą jestem czynnie związana już przeszło 25lata.
Na zdjęciu paluszki mojego młodszego synka, który wytrwale codziennie gra proste melodyjki, których się wspólnie uczymy.
drugie skojarzenie, to bardziej ulotna materia - gra światła i cienia
(i choć zdjęcie nie jest zrobione w tym tyg. to szkoda mi było go nie pokazać zwłaszcza, że jest na nim także pianino ;)
DZIEŃ 3
W TORBIE
Ufff - miejmy to już za sobą. Łatwo nie było, bo postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i zrobiłam porządek w swojej torbie.
Dziewczyny zaprezentowały TU cudne zestawy torebkowych skarbów
Moje ujęcie tematu będzie nieco inne z uwagi na ostanio robione zakupy w centrum ogrodniczym :)
Hiacynt w papierowej torbie podświetlony lampką od zewnątrz
i mała wariacja na temat ;)
A żeby Wam nie było smutno dorzucam wnętrze mojej torby :)
i dziękuję Uli, która tym tematem zmotywowała mnie do uporządkowania mojego worka bez dna ;)
DZIEŃ 4
ZIMNY
Przyszła pora na dzień czwarty. Jak zwykle fotek będzie kilka, wybaczycie mi?
To wynik tego, że fantastycznie się z Wami bawię w tym wyzwaniu, ale też z drugiej strony fotografia jest dla mnie nieodkrytą dziedziną i nie zawsze wiem, które ze zdjęć jest najlepsze.
Może Wy pomożecie mi wybrać najlepszą z fotek dzisiejszego dnia???
Dziś interpretacja będzie wprost ;)
Spacer w ZIMNY dzień i ruiny wieży pod śniegiem
oraz ZIMNY poranek na działce
Dziękuję Wam bardzo za wczorajsze komentarze ;) dawno się tak nie uśmiałam!
"Zimny" ma wiele twarzy - zobaczcie TU
DZIEŃ 5
BLISKO
Ten temat męczył mnie nabardziej, ale ostatnio z dziećmi dokarmialiśmy gołębie i tak oto powstał taki obrazek - bez wątpienia są BLISKO siebie ;)
a na deser moje BLISKO sprzed 5 lat
(wiem, wiem starych fotek nie pokazujemy, ale nie mogłam się powstrzymać :)
DZIEŃ 6
ŻÓŁTY
Dziś będzie bardzo prosto, bo cały dzień będę poza domem i nie mam jak kombinować ;)
zajrzę do Was wieczorem.
Dzięki za każdy komentarz.
Smutno mi się robi że wyzwanie się kończy, bo przyzwyczaiłam się do Waszej obecności ;)
Ale do rzeczy: dziś ŻÓŁTE cytrynki
a inne odcienie żółtego znajdziecie TU
zajrzę do Was wieczorem.
Dzięki za każdy komentarz.
Smutno mi się robi że wyzwanie się kończy, bo przyzwyczaiłam się do Waszej obecności ;)
Ale do rzeczy: dziś ŻÓŁTE cytrynki
a inne odcienie żółtego znajdziecie TU
DZIEŃ 7
ULUBIONE W KWIETNIU
Ulubione w kwietniu są rodzinne imprezki (2 x imieniny, 1 x urodziny)
Na zdjęciu moje imieninowe białe róże od Męża ;))))
BAAAAARDZO WAM DZIĘKUJĘ za wspólną zabawę,
za komentarze,
odwiedziny,
humor,
ciepło
i cudne fotki na Waszych blogach,
a Uli za pomysł i tematy.
Zapraszam częściej i do zobaczenia na kolejnych wyzwaniach ;)
fema
Na zdjęciu moje imieninowe białe róże od Męża ;))))
W tym roku aż trudno uwierzyć, że kwiecień może tak wyglądać
jak na tej fotce z 2009, prawda?
Żeby zobaczyć, co najbardziej lubią w kwietniu uczestnicy zabawy zajrzyjcie TU
BAAAAARDZO WAM DZIĘKUJĘ za wspólną zabawę,
za komentarze,
odwiedziny,
humor,
ciepło
i cudne fotki na Waszych blogach,
a Uli za pomysł i tematy.
Zapraszam częściej i do zobaczenia na kolejnych wyzwaniach ;)
fema
Bardzo klimatyczne zdjęcie;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, sama byłam zaskoczona efektem ;)
UsuńDokładnie, dzięki padające u dyskretnie światłu, zdjęcie robi się klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie, takie tajemnicze!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńOj, chyba ten profil wypatruje wiosny:D
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie TAAAAAK
Usuńfajnie:) i miło powitać nową osóbkę w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny profil ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńTakie inne i tajemnicze :)
OdpowiedzUsuńBawimy się i my ; )
OdpowiedzUsuńTez biorę udzialw tym wyzwaniu fotograficznym:) Bardzo ładne, subtelne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój profil :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie wygląda jak kadr psychologicznego filmu
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kadr :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
świetne zdjęcie! ma w sobie coś co przyciąga wzrok...może to przez ten kontrast?
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję. Jestem zaskoczona i szczęśliwa z powodu tak wielu wpisów. Już nie mogę się doczekać jutra ;)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie :))
OdpowiedzUsuńWszystkie są super ale ostatnie jest genialne !
OdpowiedzUsuń:) dzięki, też je lubię zwłaszcza, że projektowałam ten pokój sama i firanka była dobrana z rozmysłem ;)
UsuńBo w tej foto zabawie oprócz pokazywania swoich interpretacji, ważne jest, by każdy uczestnik starał się skomentować zdjęcia innych;)
OdpowiedzUsuńA te malutkie paluszki zapowiadają wielki talent;)
kto wie... może i mały pianista rośnie ;) a komentarze faktycznie sprawiają mi dużo radochy no i świetne jest to, że temat jeden a interpretacji mnóstwo
UsuńOba zdjęcia z "Gry" są świetne!
OdpowiedzUsuńśliczna gra światła i cienia, jak obraz
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności gry, ja niestety jestem zupełnie głucha muzycznie ;).
OdpowiedzUsuńpodobno i głuchych grać można nauczyć :) więc wszystko przed Tobą.
Usuńgra światła i cienia... piękna:)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) a małe paluszki na pianinie słodko wyglądają , podziwiam :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki
UsuńDzisiejsza gra światła jest po prostu FANTASTYCZNA!!!
OdpowiedzUsuń"Gra światła" bardzo mi się podoba:) Też lubię gdy na zdjęciu wszystko gra:)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o grze światła!
OdpowiedzUsuńPiękny obraz wymalowała ta ładna zasłonka- firanka i słonyszko:)
OdpowiedzUsuńNieeee, jaja sobie robisz? Myślałam, że jestem królową noszenia wszystkiego, ale teraz oddaję moje wyimaginowane berło Tobie :D
OdpowiedzUsuńbrzuch mi skacze od śmiechu. Nie wiem czy śmiać się czy płakać, a berło mogę wrzucić do torby ;) - poleży do następnego porządku
UsuńNoś, noś, może nadarzy się okazja, żeby je sprzedać dalej i odetchnąć z ulgą, że są więksi wariaci na świecie :D
Usuńzawartość torebki to masz wypasioną ;D
OdpowiedzUsuńjak to mówią: jaki pan - taki kram ;)
UsuńHiacynt :))
OdpowiedzUsuńMale pytanie, jakie wymiary ma Twoja torba? Metr na metr?
nie, ale swoje waży :) ja zawsze kupuję torby - worki, bo muszą być dostosowane do tzw. "zadań specjalnych"
Usuńwspaniałe podejście do tematu! w torbie! świetne to!!!!
OdpowiedzUsuńwarto było oba pomysły na "w torbie" wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńbo hiacynt w torbie wyszedł nietypowo, a przy okazji jest i porządek...
moja pierwszą wersją był żonkil wystający z torby, ale... zabrakło mi gadźetu kwiatowego ;-)
Były czasy, że nosiłam młotek w torebce... ale szyszki i kamertonu to jeszcze razem nie miałam;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolaż ci wyszedł;-)
młotek??? no proszę, czyli można! Szyszka została ze spaceru, a kamerton jest w torbie non stop. ;)
UsuńNormalnie mnie powaliłaś! Co to jakieś kombinerki?
OdpowiedzUsuńto są nożyce (sekator) do kwiatów ;)
UsuńA ja byłam przekonana, że na miniaturce znajduje się... ciasteczkowy potwór z Ulicy Sezamkowej:D Ten kolor mnie zmylił;p
OdpowiedzUsuńSekator, szyszka... niezbędnik każdej kobiety... (Szyszka to zamiast batonika? :D)
OdpowiedzUsuńszyszka to był eksperyment ze spaceru. Sprawdzaliśmy czy smukła mokra szyszka po wyschnięciu się otworzy ;))) ot taka lekcja botaniki dla dzieciaków
UsuńTwoja torebka jest trochę niebezpieczna! :) Ale z drugiej strony, coś do samoobrony zawsze znajdziesz. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te Twoje interpretacje, np. gra światła i cienia a zawartość torby imponująca :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia zimnego poranka na działce, przepiękne <3
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się zmrożona pajęczyna
OdpowiedzUsuńFajnie pokazany zimny temat :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia zimnego poranka, wyszły bardzo profesjonalnie :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, ale za tak zimny poranek to ja podziękuję;)
OdpowiedzUsuńMmmmmmmm, sysunia! Jaka pysna!
OdpowiedzUsuńtak zimno? u nas ciut cieplej:) a torba mnie powaliła! dużo cośków :)
OdpowiedzUsuńzimno może nie tak bardzo, ale śnieg w lesie zalegał :)
UsuńTe oczyyyyyyyyy
OdpowiedzUsuńgołęęębie!! piękności!! fantastycznie zrobiłaś tą fotkę, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńdzięki, sama byłam zaskoczona efektem, ale szkoda było nie zrobić jak one się tak fajnie w kółeczko ustawiały
UsuńŚwietna fotka z gołębiami - fajny efekt bliskości :)
OdpowiedzUsuńO niebieskie oczy wow - piękne :)
Niesamowite są te zdjęcia kwiatów w torbach!! To niebieskie mnie zachwyciło (a przyszłam tu za gołębiami ;P)!
OdpowiedzUsuńNo, ale ostatnia fotka, z wielkimi oczyskami (bo taaak dobrze jest przy mamie!) złapało mnie za serducho. Przypomniało mi się, że też gdzieś mam podobne zdjęcie z Maïą. :)
jak to miło, że Cię tu gołębie przyprowadziły ;) przy mamie jest super! A karmienie piersią dawało mnóstwo okazji do obserwowania tych kochanych patrzałek ;)
UsuńO! I ja też tak ptaszętowo podeszłąm do tematu i od rana siedziałam w ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńale się tłoczą! chyba czymś dobrym dokarmialiście :)))
OdpowiedzUsuńtaka bliskość z dzieckiem, bezcenna...
W "ZIMNY" najbardziej podoba mi się to z pajęczyną i liśćmi. Kocham makro :D
OdpowiedzUsuńja też lubię makro, choć z moim sprzętem potrzeba dużo cierpliwości żeby efekt był zadowalający
UsuńCudne, niebieskie oczęta!
OdpowiedzUsuńI jeszcze - zawartość torebki imponująca - że tak dodam ;)
a ja sie zastanawiałam co to jest a to gołebie!
OdpowiedzUsuńU mnie też cytrynki! A jakie śliczne niebieskie oczka <3!
OdpowiedzUsuńAleż soczyste są te zdjęcia z cytrynką!!! PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńUbóstwiam cytryny ! Zdjęcie jest piękne ; )
OdpowiedzUsuńLubię cytrynkę, zwłaszcza w szklance wody w gorące, letnie dni :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie piję popołudniową herbatkę z cytrynką :) Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńtez mam przed sobą herbatę z cytryną :)))
Usuńfajne zdjęcie, aż ślinka cieknie...
Aż mi się cierpko w ustach zrobiło:)
OdpowiedzUsuńWreszcie mam chwilkę by zostawić swój ślad.
OdpowiedzUsuńRobisz wspaniałe zdjęcia!!!
Interpretacja gry mnie zaskoczyła niesamowici, bo kompletnie na to nie wpadłam, by to był instrument ;)
Bliskość z cycusiem mnie rozczuliła. Pragnęłam karmić cycusiem swojego Synka i się udało i to były magiczne chwile, choć początki były opłakane. Ale te gołębie i ich bliskość też mnie powaliła!!!
Zamarznięty sopelek na gałązce ...cudeńko!
W torebce nosisz różności, które ja na studiach nosiłam ... tylko za miast sekatora, miałam śrubokręty i imadełko.
A cytrynki są aż smaczne tak pięknie to ujęłaś!
Bardzo tu miło u Ciebie :)
Pozdrawiam serdecznie!
rozgość się, jeśli masz ochotę ;) i dziękuję za wpis :)
UsuńMoje ulubione to zdjęcie gołębi. Przez chwilę poczułam się jak na Rynku krakowskim:-)
OdpowiedzUsuńtaaak, Kraków... moje marzenie i miasto, które lubię odwiedzać.
UsuńAle cytrynowo u Ciebie. Pięknie ułożone plasterki. U mnie zresztą też ;)
OdpowiedzUsuńwidziałam, widziałam - co prawda nie plasterki, ale soczystą cytrynkę ;)
Usuńsamo zdrówko :)
OdpowiedzUsuńAch, dzięki za link! :) Kurcze, świetne wizje. Zimno szczególnie mi się spodobało, ale i "stare" blisko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze komentarze. Do jutra!
UsuńŚwietne plastry cytryny :) no i piękne róże :) Wszystkiego naj :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńPiękne róże i zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńA rok 2009 pamiętam bardzo dokładnie, w kwietniu tamtego roku byłam w ostatnim miesiącu ciąży, mam zdjęcia z początku maja na łące z dmuchawcami. W tym roku może się ich doczekamy w czerwcu ;)
Pozdrawiam i dziękuję :)
Cytryny kapitalne!
OdpowiedzUsuńCo Wy wszystkie z tymi imprezami rodzinnymi? U mnie większość kumuluje się w grudniu :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie;)
Usuńu mnie kumulacja jest w październiku, ale kwiecień też jest imprezowy ;)
UsuńSpełnienia marzeń najskrytszych zatem! To w związku z Imieninami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe towarzystwo;)
Interesujace zdjecia, z przyjemnoscia je wszystkie obejrzalam, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń