Kochani dziś mały łyk statystyki.
Na koniec lutego odnotowałam 4500 odsłon strony, a liczba obserwatorów wzrosła do 30 osób.
Bardzo Wam dziękuję, bo to dzięki Wam ten blog rozkwita.
Baczni obserwatorzy pewnie pamiętają, że pisałam o nagrodzie niespodziance dla wybranej osoby wśród obserwatorów bloga, gdy liczba ta przekroczy 30.
Dlatego zgodnie z obietnicą ogłaszam mini konkurs.
Konkurs potrwa do 21 marca i jest adresowany tylko i wyłącznie do obserwatorów bloga.
Nagroda niespodzianka zostanie przyznana jednemu z obserwatorów tego bloga w drodze losowania. Każdy natomiast, kto dodatkowo odpowie na pytanie: co najbardziej lubisz na moim blogu? otrzyma dodatkowy los podczas losowania zwycięzcy.
Zapraszam!
Tagi
anioł
anioł stojący
anioły
biżuteria
broszka
bukiet
cake
candy
ciekawi ludzie
decoupage
dekoracja stołu
dekoracje z masy cukrowej
dla dzieci
do wnętrza
Dzień Babci
Dzień Matki
eko
florystyka
foto
haft krzyżykowy
haft matematyczny
iris folding
jesień
kartki
Komunia Święta
konkurs
kramik
krok po kroku
kwiaty
kwiaty na stół
licznik
ludowe
łapanie licznika
Maja Felińska
malarstwo
masa solna
metamorfoza
obraz
olejne
papier ozdobny
pierniki
pracownia
pracownia OTWARTA
prezent
przypinka
recykling
rękodzieło
stemple
stroiki
suche pastele
szybki prezent
ślub
Święta
torty
Walentynki
warsztaty
wianki
Wielkanoc
wieniec
wiosna
witraż
wyniki
wyniki Candy
wyzwanie
zakładka
zrób to sam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To ja jako pierwsz chętnie wezmę udział w zabawie "0)
OdpowiedzUsuńNa Twoim blogu jest wiele ciekawych, przydatnych i interesujących mnie rzeczy, zaglądanie tu to przyjemność, ale najbardziej zauroczyły mnie Twoje stojace anioły!!!!!
Pozdrawiam serdecznie Beata
A wyniki Candy już były? Czyżbym gdzieś przeoczyła? :)
OdpowiedzUsuńA na pytanie odpowiem...więc na Twoim blogu najbardziej lubię to, że jest czysty i schludny przez co łatwo się go czyta :)
Najbardziej na Twoim blogu lubię Twoje stojące anioły. To głównie z ich powodu tutaj zaglądam. I dzięki za kursik na stojącego anioła :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZauroczyłam się Twoim blogiem a to za sprawą przecudnych aniołów. Wyroby z masy solnej ostatnio zawróciły mi w głowie i to między innymi dzięki Twoim wspaniałym pracom. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam i ja chętnie się przyłączę do zabawy :) To dzięki Tobie zrobiłam pierwszego stojącego anioła :) Pamiętam, jak pierwszy raz do Ciebie trafiłam, byłam pod wielkim wrażeniem a w aniołkach się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Odpowiem , pewnie , że odpowiem :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię zakładkę "Zrób to sam A-Z". Nie każdy potrafi i chce dzielić się swoimi pomysłami. Twoje "przepisy" są czytelne nawet dla laika. Z niecierpliwością czekam na więcej.
Oczywiście całokształt się liczy , dlatego powtórzę za przedmówczyniami , Anioły są cudne i te stojące i zimowe i wiosenne ....
"zrób to sam" - mi podoba się najbardziej
OdpowiedzUsuń