Post może troszkę przedawniony, bo konkurs z ułanem był w czerwcu, ale przypomniałam sobie że nie pokazałam Wam efektów moich kolejnych prób podrobienia pana Kossaka.
O kurczątko jak ja zazdroszczę takiego talentu.Masz dar w rekach i pewnie w oku,żeby to co widzisz przenieśc na papier;) Brawo,podoba mi się baaaardzo;)
nmi bardzo, ślicznie namalowałaś, jestem pełna podziwu
OdpowiedzUsuńDziękuję :) malowanie to taki mój nijak nie rozwijany talent, tak jakoś samo wychodzi ;)
UsuńO kurczątko jak ja zazdroszczę takiego talentu.Masz dar w rekach i pewnie w oku,żeby to co widzisz przenieśc na papier;)
OdpowiedzUsuńBrawo,podoba mi się baaaardzo;)
Dzięki ;) nie ma co zazdrościć - podobno tylko 1% to talent reszta to praca ;) więc do pracy! ;)))
Usuń