sobota, 26 października 2013

ach ten październik :)







To mój ulubiony miesiąc - pełen rodzinnych uroczystości i spotkań. Niestety dotkliwie też brakuje w nim czasu na cokolwiek nie wspominając już o twórczości własnej ;) Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten brak, bo ze wszystkich sił starałam się, by jednak coś w tym miesiącu powstało. Będzie też o pewnej tajemnicy...






Na początek pokażę Wam mój ostatni bukiet
(troszkę przerobiłam wersję, którą dostałam na rocznicę ślubu)
w oryginalnej wersji były to róże z białym zatrwianem, ale ja wolę takie kolory
 

Wzięłam się też za zaległe prace aniołkowe.
 Już dawno nie miałam masy solnej w ręku i chyba nie prędko do niej sięgnę.
Mam ochotę poszukać innego materiału, z którego będę mogła robić swoje aniołki.
 
Wszystko dlatego, że masa jest tak łatwo zniszczalna i serce mi się ściska jak moje wielogodzinne wysiłki pękają przy upadku lub rozmaczają się po kuchennej powodzi :(
nie wiem po co sięgnąć - mam ochotę na glinę, ale nie mam gdzie wypalać, z drewna strugać nie umiem, choć drewno bardzo mnie pociąga. Z modeliny - za drogo,
 a może Wy mi coś podpowiecie?


Poniżej kilka moich prac z ostatnich 2 tygodni.
I tu przyznam się, że dwa z nich zachowam w tajemnicy, bo powstały na szczególne zamówienia i nie chciałabym, by osoby obdarowane zobaczyły je najpierw u mnie na blogu.
Tak więc, jeśli pozwolicie, poczekam aż anioły dofruną do swoich nowych właścicieli, a potem pokaże je Wam w osobnym poście

 
 
A tymczasem poznajcie Elegantkę
 
 
i moją wesołą świąteczną gromadkę

 
 
 
 
 
 
 
i na koniec zdjęcie grupowe.
 
Aniołki czekają na dom więc jeśli chcecie je przygarnąć piszcie ;)
 
 
Życzę Wam twórczego weekendu
 i trzymajcie kciuki za powodzenie pewnej sprawy, o której napiszę niebawem.
 
PS.  Witam moich nowych Obserwatorów - miłego czytania i oglądania. No i przypominam ŁAPCIE LICZNIK - szczegóły - strona główna prawa kolumna - obrazek z baranem ;) 
 

2 komentarze:

  1. Bukiecik śliczny, a Elegantka po prostu zachwyca! Tym razem nie łapałam licznika, dałam szansę innym :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga :) W łapaniu licznika nie masz sobie równych :)

      Usuń

Zachęcam do umieszczania komentarzy, spostrzeżeń lub pytań. Dziękuję za wpis ;)